Lubisz słone przekąski, takie jak chipsy, krakersy czy paluszki? Podczas posiłków często sięgasz po solniczkę, by dodać smaku potrawom? To błąd. Nadmiar solni nie jest korzystny dla zdrowia i zamiast dosypywać jej do jedzenia, warto przede wszystkim ograniczać.
Sól jest niezdrowa, ale często kojarzymy ją tylko z białymi kryształkami w solniczce. Tymczasem wiele gotowych produktów zawiera ukrytą sól, która znacznie zwiększa jej dzienny bilans podaży. Nie sprzyja to zdrowiu. Zbyt dużo soli w codziennej diecie zaburza równowagę sodowo-potasową w organizmie, co powoduje problemy z układem krążenia. Nasze serce nie lubi soli i jej nadmiar powoduje zaburzenia jego funkcjonowania. Inne układy też zaczynają cierpieć i szwankować, jeśli soli jest w naszej diecie zbyt dużo.
Obrzęki i opuchlizny to efekt nadmiaru soli
Zbyt dużo soli w codziennej diecie powoduje też zatrzymywanie wody w organizmie. Obrzęki, opuchlizny, kilka kilogramów więcej na wadze to niekoniecznie efekt nadmiaru tłuszczu – czasem to zwykła woda, która gromadzi się w tkankach i narządach. Jeżeli ograniczymy spożycie soli w codziennej diecie, szybko zauważymy pozytywne efekty. Opuchlizny zaczną schodzić, a waga zacznie spadać. Po pewnym czasie okaże się, że sól wcale nie jest nam potrzebna do smaku.
Co zamiast soli?
Wiele osób uważa, że bez soli wszystkie potrawy będą mdłe i niezdatne do spożycia. Tymczasem to bardzo błędne myślenie. Do soli przyzwyczajamy nasze kubki smakowe samodzielnie. Warto zauważyć, że małe dzieci, jeśli do ich diety nie wprowadzimy soli, jedzą niesolone potrawy i doskonale im one smakują. Podobnie jest w przypadku dorosłych. Jeśli ograniczymy solenie, nasze kubki smakowe przyzwyczają się do tego i przestaną domagać się słonego smaku. Świetnym zamiennikiem soli są naturalne przyprawy i zioła, które są zdecydowanie zdrowsze, a przy tym potrafią nadać potrawom taki smak, jakiego nie uzyskamy po dodaniu wyłącznie soli.